Kto chce zdobyć sprawność EKO OGRODNIKA?

Dzień dobry! Czy pomagacie czasami w przygotowaniu posiłków? Może obieracie marchewkę, kroicie paprykę? Warzywa są najważniejsze w naszej diecie, powinny często lądować na talerzach i... w brzuchach :-).

Niektóre z nich są tak wspaniałe, że NIGDY SIĘ NIE KOŃCZĄ! Pewnie nie wierzycie? Pokażę Wam dziś, jak z resztek można wyhodować własny ogródek - i to bez wychodzenia z domu. Gotowi do zdobycia sprawności EKO OGRODNIKA? Zaczynamy!

Co my tu mamy...


Zacznijmy od papryki (potem zajmiemy się marchewką i czosnkiem). Wiecie, że gdy jest świeża, zawiera więcej witaminy C niż cytryna? A gdy już zniknie z niej to, co najsmaczniejsze, zostaje nam środek. Do wyrzucenia? Nie tak szybko!



Wewnątrz kryją się skarby!


Każde z tych małych nasionek ma szansę kiedyś zamienić się w paprykowy krzaczek. Nie zaszkodzi spróbować sił w hodowli tego warzywa. Co należy zrobić?

1. Uwalniamy nasiona i umieszczamy w drobnym sitku:


2. Dokładnie płuczemy nasionka pod bieżącą wodą:



Trzeba to zrobić bardzo dokładnie, nasiona muszą być bardzo czyste.

3. Wykładamy nasiona na ręcznik tak, by mogły się wysuszyć po kąpieli. Trzeba zostawić je na co najmniej na dwie doby, czyli 48 godzin.


4. Po tym czasie są już suche i nadają się do wysiewu:


Ale w czym je zasadzić...? W doniczce? Może w kubeczku po jogurcie? Słoiku? Co, jeśli ich nie mam? Wykorzystaj rolkę po papierze! Łatwo zrobić z niej ekologiczny pojemnik do upraw!

Oto instrukcja:











Gotowe! Zajmuje to niecałą minutę! Chyba przygotuję ich więcej...


Pojemniki wypełniamy ziemią i wsypujemy kilka nasion papryki:



Następnie przysypujemy je ziemią, by miały odpowiednie warunki do kiełkowania:


I podlewamy! Trzeba pamiętać o tym codziennie.




Hodowlę umieść w nasłonecznionym miejscu - nasionka muszą mieć ciepło i jasno. Teraz cierpliwie czekamy na pierwsze kiełki... Zazieleni się po ok. 7-10 dniach. Oczekiwanie jest fascynujące!




Teraz czas na czosnek! 

Nieobrane ząbki trzeba umieścić pionowo w naczyniu z niewielką ilością wody i ustawić w nasłonecznionym miejscu. Wodę codziennie uzupełniamy, co kilka dni trzeba ja zupełnie wymienić.


Moje ząbki czosnku pluskają się w wodzie dopiero od kilku dni, a już doczekały się takich korzeni:



Poczekam, aż będą trochę dłuższe i zasadzę je w ziemi. Z czosnku będzie wyrastać... Szczypior! Można dodawać go do twarożku, jest bardzo smaczny i łagodny.



A co z marchewką? Spróbujmy!

Mało kto pamięta, że w marchewce jadalna jest także nać, znacznie delikatniejsza niż u pietruszki. Można zrobić z niej pesto, dodawać do smoothie albo sałatek. Mniam! A wyhodowanie jej jest bajecznie proste i sprawia wiele radości. Jak się za to zabrać?

Trzeba odciąć kawałki z górnej części marchwi - ok. 2-3 cm.


Teraz umieszczamy je w płytkim naczyniu, na przykład w miseczce, z małą ilością wody i... Oczywiście! Stawiamy w NASŁONECZNIONYM miejscu. Wodę trzeba dolewać codziennie, marchewka szybko ja wypija. Uważaj tylko, by nie zgniła od nadmiaru wilgoci lub z powodu niewymienianej wody. Co kilka dni wyjmij marchewkę z miski, miskę umyj i dolej świeżą wodę.

Po kilku dniach dbania o marchewkowe resztki Wasze oczy ucieszy piękna zieleń naci, tak, jak u mnie:


Poczekam jeszcze kilka dni i przeprowadzę marchewki do pojemników z ziemią - pomarańczowa część musi być pod ziemią.


A czy Ty chcesz być EKO OGRODNIKIEM? Jeśli tak, spróbuj własnych sił w hodowli roślin z resztek. Koniecznie się tym pochwal. Może po kilku dniach wyślesz nam jakieś zdjęcia?

Każdy, kto podejmie się tego wyzwania dostanie sprawność EKO OGRODNIKA. Pokażemy też Wasze uprawy na naszym blogu.

Eksperymentuj - to nic nie kosztuje!

POWODZENIA!

Pani Warzywko

PS Bardzo jestem ciekawa Waszych komentarzy, tęsknię za naszymi świetlicowymi pogaduchami... Napiszcie, co myślicie o tym zadaniu :-).

Komentarze

  1. Mega pomysł! Spróbujemy z Mamą i wyślemy zdjęcia:) Staś H.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz